Małe grzeszki nie są małe
Nie ma nic gorszego od okłamywania samego siebie, że od jednej czekoladki jeszcze nikt nie przytył. Często słyszymy to również od przyjaciół. A właśnie ta jedna czekoladka może wiele zmienić. Dziś dowiedzcie się dlaczego.
Kiedy wychodzimy ze znajomymi, zdarza się nam wypić trzy lub cztery piwa i wrócić do domu w stanie lekkiego podchmielenia. Wtedy zazwyczaj czujemy się dobrze. Innym razem idziemy np. potańczyć. Jeszcze przed wejściem do klubu wypijamy kilka szotów, później tracimy rachubę. Pod koniec imprezy czujemy, że naprawdę przesadziliśmy. A najgorsze czeka nas dopiero po przebudzeniu. Czemu piszę o piciu alkoholu? Jeden kieliszek wódki zawiera tyle etanolu, co cały kufel piwa. Nie wypijesz więcej niż kilka piw – po prostu cię zapełnią. Inaczej jest z szotami, możesz wypić nawet do dwudziestu jednego wieczoru i tym samym mocno przesadzić z alkoholem. Podobnie jest z kaloriami zawartymi w słodyczach.
Czekoladka to około 60 do 70 kcal – tyle samo kalorii, co w 250 gramach brokułu. Dacie radę zjeść 4 takie porcje? Wątpię, ale już 4 małe czekoladki – bez problemu. Wartość jednej to akurat tyle, ile spalimy, biegnąc jeden kilometr. Wyobraźcie sobie, ile trudu kosztować będzie spalenie 8 czekoladek. Jednak nie to jest najgorsze.
Większość słodyczy to cukry proste, które negatywnie wpływają na nasze zdrowie. Są łatwą drogą do nadwagi, nadciśnienia, a nawet cukrzycy. Po jednej czekoladce poziom naszego cukru skacze jak szalony, by po chwili spaść poniżej tego, na którym był przed jej zjedzeniem. Towarzyszą temu uczucie senności, pogorszenie nastroju oraz odczucie głodu i chęci sięgnięcia po kolejną „przyjemność”.
Skoki cukru są bardzo niebezpieczne – rozregulowują pracę naszego organizmu, począwszy od wytwarzania insuliny, aż po cały metabolizm. Niszczymy gospodarkę hormonalną. Nasze ciało dostaje łatwą do wykorzystania energię, a normalny pokarm odkłada na później. Właśnie z tego powodu szybciej tyjemy. Postępując w taki sposób, w około 20 lat nabawimy się cukrzycy. Wiedzieliście, że jest ona najczęstszą przyczyną amputacji w Polsce? Uwierzcie mi, każdego z nas może spotkać taki los.
Na co więc zamienić słodycze? Nie zawsze przecież mamy ochotę na owoce, mimo że świetnie zaspokajają naszą potrzebę na słodkie. W takiej sytuacji możemy sięgnąć po gorzką czekoladę, orzechy i bakalie. Alternatywą jest też ciastko z odżywki białkowej, które uzyskamy, mieszając 30 g białka, 5 g kakao, 1 g proszku do pieczenia i 60 g mleka. Masę wkładamy do mikrofali na 30 sekund i mamy brownie, które ma 100 kcal i zero cukru. Możemy także upiec batata – opcji jest wiele, a każda lepsza niż puste kalorie.
Piotr Sajdak
