Jak radzić sobie z upałem podczas treningów?
Nie tylko w Barcelonie jest teraz upalnie! Do Polski także zawitał prawdziwie letni klimat. Właśnie z tej okazji chcę podzielić się z wami moimi metodami na radzenie sobie z gorącem podczas biegania. Tym bardziej, że w trakcie ostatnich kilku miesięcy miałem okazję codziennie je testować ;) Przeczytajcie mój tekst i dowiedzcie się, co robić, a czego unikać podczas letnich treningów.
Kiedy biegać?
Najlepiej o świcie albo późnym wieczorem. Jeśli już wychodzicie na trening w ciągu dnia, co mi osobiście zdarza się bardzo często, pamiętajcie o tym, aby:
używać kremu z filtrem,
mieć coś na głowie,
mieć ze sobą zapas wody.
Ja oprócz tego ZAWSZE mam ze sobą gotówkę włożoną do etui telefonu. Nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać. Być może będziecie musieli w nagłym wypadku wrócić do domu taksówką. Albo wasz organizm zbuntuje się i zażąda cukru w postaci batona lub napoju. Mi czasami się to zdarza.
Największy grzech
Błagam was, ubierajcie się z głową na trening! Coraz częściej widzę ludzi, którzy w tak upalne dni są zbyt ciepło ubrani. Jeśli nie jesteście bokserami, którzy muszą przed walką zrzucić kilka kilogramów – NIE RÓBCIE TEGO. Tylko przegrzejecie organizm i zrobicie sobie krzywdę.
I pamiętajcie – do wszystkiego potrzeba dużo cierpliwości i wytrwałości, a każdy cel jest w zasięgu waszych rąk. Albo raczej nóg ;)
Trenujcie wytrwale!
Marek Wnęk
