Poland Business Run zmienił już życie 9 osób

21.03.2014

Czy łatwo jest komuś pomóc? Wydawałoby się, że by zmienić czyjeś życie na lepsze, potrzeba poświęceń i lat wytrwałości. Nie zawsze – czasem 2 nogi wystarczą by pomóc. Dwie nogi, na których każdy z 4,5 tysiąca uczestników Poland Business Run 2013 pobiegł na rzecz podopiecznych Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty. Dzięki nim aż osiem osób dosłownie „stanęło na nogi”, a łącznie z pierwszą edycją - dziewięć.

Agnieszka, Tomek, Robert, Łukasz, Monika, Damian, Antoni i Krzysztof mogą sprawnie funkcjonować na co dzień i spełniać swoje marzenia. Ich życie nabrało nowych kolorów. Wszystko zmieniło się 14 września 2013, w dniu kiedy w trzech miastach – Krakowie, Poznaniu i Katowicach, o tej samej porze wystartował Poland Business Run – charytatywny bieg biznesowy w formie sztafety. Biznesmeni, dyrektorzy, szeregowi pracownicy korporacji, a także małych i dużych lokalnych firm – „Pobiegli, pomogli”. Choć wielu z nich po raz pierwszy od lat założyło na nogi sportowe buty, udowodnili, że moda na bieganie to nie samolubna rozrywka, ale może przynieść wiele dobrego. Teraz, dzięki nim aż osiem osób otrzymało protezy nóg, które wcześniej były tylko marzeniami poza zasięgiem.

„Wszystko zaczęło się trzy lata temu, kiedy Antony Roberts-York, ówczesny CEO UBS Service Centre (Poland) sp. z o.o., zaproponował nam wspólne zorganizowanie biegu w Krakowie, a następnie do inicjatywy przyłączyły się kolejne firmy, miasta i partnerzy. Przygotowując pierwszą edycję imprezy nawet nie marzyliśmy o tak pozytywnych efektach – o tym, że tak wiele osób zaangażuje się w pomoc podopiecznym Fundacji Jaska Meli Poza Horyzonty. Teraz kiedy razem z innymi firmami w kilku już miastach pracujemy nad trzecią edycją imprezy – Poland Business Run 2014, nasze plany są jeszcze bardziej ambitne” – mówi Wojciech Liszka, Sales And Marketing Director w Radisson Blu Hotel, Kraków.

Czyje życie udało się zmienić?

Kraków Business Run dla Agnieszki.
Aga urodziła się bez nóg, od lat mieszka w Krakowie, gdzie był dedykowany właśnie jej. Przez ostatnie lata poruszała się na bardzo zniszczonych, starych protezach. Miała trudności z chodzeniem po schodach, wsiadaniem do autobusów i tramwajów. Dziś już nie pamięta o tych problemach. Spełniła swoje największe marzenie – nauczyła się jeździć na nartach.

Katowice Business Run dla Moniki i Łukasza.
Monika straciła stopę w wypadku kolejowym. Dziewczyna bardzo długo nie mogła pogodzić się ze swoją niepełnosprawnością. Teraz ma nową protezę i powoli akceptuje swoją sytuację. „Kiedy poznałam Łukasza był bardzo nieśmiały. Mówił, że chce być kierowcą, ale chyba nie wierzył, że to jest możliwe. Od tamtej pory wiele się zmieniło. Ma nową protezę i dziś jest pewnym siebie mężczyzną, który wie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Spełniło się jego marzenie – Łukasz jest kierowcą!” – opowiada Beata Sowa z Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty.

Poznań Business Run dla Tomasza i Roberta.
W kilka miesięcy po starcie biegu, obydwaj panowie zaczynają nowe życie – z nowymi protezami. Tomasz stracił nogę w wypadku drogowym. Jego proteza była bardzo zniszczona i kiepskiej jakości. Używając jej Tomek w każdej chwili mógł upaść.* „Teraz czuję się bezpiecznie idąc ulicą. Mogę patrzeć na ludzi, a nie pod nogi”* – przekonuje podopieczny Fundacji. Marzy o rozwinięciu swojego małego sklepu, a dziś mam taką szansę. Spełniło się też marzenie Roberta. Dzięki nowej protezie nie musi już spędzać całych dni w domu. Pomaga koledze w sklepie, ma kontakt z ludźmi.

„Każdy z trzech biegów jakie odbyły się w ramach Poland Business Run w 2013 roku był dedykowany konkretnej osobie, z której losem identyfikowali sie biegacze w danym mieście. Suma prawie 400 000 zł, jaką zebraliśmy na cel charytatywny pochodzi z opłat startowych firm za uczestników biegu oraz z dobrowolnych wpłat dokonywanych przez nasze strony internetowe. Już w dniu imprezy spodziewaliśmy się, że zebrane środki przekroczą potrzeby. Ale dopiero po wszystkich badaniach i procesie dopasowania protez dla Tomka, Roberta, Agnieszki, Moniki i Łukasza, mogliśmy śmiało powiedzieć, że pomożemy także Damianowi, Krzysztofowi i Antoniemu” – mówi Agnieszka Pleti, Dyrektor Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty.

Komu jeszcze pomógł Poland Business Run?
Damian. Ma 25 lat, mieszka w województwie małopolskim. **Część lewej nogi stracił w wypadku drogowym. W szpitalu myślał tylko o tym, że już nigdy nie wróci do pełnej sprawności. Dopiero wizyta Jaśka Meli dodała mu wiary w to, że wszystko się ułoży. - „Zobaczyłem, że nie ma różnicy między zdrową nogą, a protezą. Dzięki Jaśkowi uświadomiłem sobie jak dobrze można radzić sobie na protezie i w życiu” – opowiada podopieczny Fundacji i dodaje, że rehabilitację rozpoczął tak szybko jak to było możliwe. Damian spełnił już jedno swoje marzenie, uczy się jeździć konno. Jest przekonany, że drugie, własny zakład mechaniczny, także wkrótce zrealizuje.

Krzysztof. Pracuje zawodowo i razem z żoną prowadzi Pogotowie Rodzinne, lubi spacery i wycieczki rowerowe.** Aż trudno uwierzyć, że od 20 lat porusza się na protezach. Mieszka w województwie śląskim, ma 44 lata. Mężczyzna stracił obie nogi w czasie naprawy taboru kolejowego. Ale nie poddał się. Założył rodzinę i wybudował dom. „Kiedy zapytałam Krzysztofa jakie jest jego największe marzenie, powiedział, że wszystkie jego pragnienia już się spełniły. Po chwili, jednak dodał, że ma jeszcze jedno… że zawsze chciał móc się swobodnie poruszać, bez niczyjej pomocy” – wspomina Beata Sowa z Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty.

Antoni. Niesamowicie pokorny i skromny człowiek.** Jednocześnie niepokonany w radzeniu sobie na co dzień ze swoja niepełnosprawnością. Antoni pochodzi z Białorusi, ale na stałe mieszka w Polsce. W wyniku nowotworu kości stracił nogę. Po długim leczeniu choroba ustąpiła, ale podopieczny Fundacji porusza się o kulach. Teraz czeka na swoją pierwszą profesjonalną protezę. Dzięki niej będzie mógł rozwijać swoje zainteresowania. A jest ich sporo – fotografia, modelarstwo, motoryzacja, muzyka, literatura i wyprawy górskie. Już sama świadomość, ze wkrótce otrzyma „nową nogę” daje Antoniemu nadzieję na lepsze życie.

Wszystkie marzenia podopieczni Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty mogli spełnić dzięki Poland Business Run 2013 i wspaniałym uczestnikom biegu. Nareszcie uśmiechnięte twarze Agnieszki, Moniki, Łukasza, Tomasz, Roberta a teraz także Damiana, Krzysztofa i Antoniego, to najlepsze podziękowanie dla wszystkich, którzy pobiegli w Poland Business Run.

Podczas swojej pierwszej edycji, która rok wcześniej w 2012 roku odbyła się wtedy jeszcze tylko w Krakowie impreza pomogła komuś jeszcze – Justynie, młodej dziewczynie, która w wyniku choroby straciła nogę na wysokości uda. Teraz Justyna wytrwale ćwiczy by jeszcze w tym roku na własnych nogach zatańczyć na swoim weselu.

„Zaangażowanie i udział każdej pojedynczej osoby, dzięki której Poland Business Run pomógł do tej pory aż tylu naszym podopiecznym jest czymś absolutnie niezwykłym. Dzięki temu w 2013 roku ośmioro osób zyskało szansę na nowe życie. Łącznie z pierwszą edycją pomogliśmy już dziewięciorgu ludziom. Widząc jak zmienia się ich życie i jak na nowo odzyskują wiarę w siebie, wiemy, że ta inicjatywa jest potrzebna i ma sens. Okazuje się, że pomaganie nie jest trudne – czasem wystarczy po prostu wstać od biurka i pobiec, że 2 nogi wystarczą by zmienić czyjeś życie. Dlatego nie ustajemy w wysiłku i już teraz pracujemy by efekt Poland Business Run 2014 był jeszcze lepszy” – dodaje Agnieszka Pleti.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz w każdym czasie dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności.

Klikając "Kontynuuj" poniżej potwierdzasz, że zapoznałeś się z powyższą informacją.