Dwie nogi wystarczą, by pomóc – rozmowa z Jaśkiem Melą

07.08.2014

Dwie nogi wystarczą, by pomóc – rozmowa z Jaśkiem Melą

Czy to możliwe że dwie nogi i trochę chęci wystarczą, by grupa podopiecznych Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty znów mogła chodzić, realizować swoje marzenia i „normalnie żyć”? Tak! Doskonałym przykładem jest Jasiek Mela, zdobywca m.in. dwóch biegunów, Kilimandżaro, Elbrusa. Od września będziemy mogli go zobaczyć w dancing with Stars. Taniec z Gwiazdami. Fundacja, którą założył, od lat zajmuje się osobami po amputacjach. To dla nich w pięciu miastach Polski wystartuje Poland Business Run – charytatywny bieg biznesowy w formie sztafety, w którym może wziąć udział nawet 12 tysięcy osób. O tym dlaczego pomaganie osobom po amputacji jest tak ważne rozmawiamy z Jaśkiem Melą.

Dla kogo Poland Business Run pobiegnie w tym roku?

Jasiek Mela: 14 września o godzinie 10.30 w Krakowie, Poznaniu, Katowicach, Łodzi i Warszawie nawet 12.000 osób pobiegnie dla 6 podopiecznych Fundacji. Jeśli dzięki akcji Pomagam Bardziej uda nam się zebrać dodatkowe środki, ta liczba na pewno jeszcze się zwiększy. Aktualnie w Krakowie bieg poświęcony jest Danielowi, który potrzebuje protezy lewej nogi, w Katowicach na pomoc czeka Grzegorz, który w wyniku odmrożenia stracił obie stopy, Jakub i Piotr to beneficjenci biegu w Poznaniu. Natomiast pracownicy warszawskich firm pomogą Łukaszowi, który mimo starej i reperowanej domowymi sposobami protezy, pracuje i nie traci wiary w to, że znów będzie mógł sprawnie chodzić. Nasz podopieczny w Łodzi to Tomasz – młody mężczyzna o wyjątkowo optymistycznym nastawieniu do życia mimo, że musi radzić sobie bez obydwu nóg i części dłoni. Mam nadzieję, ze tak jak w poprzednim roku uda nam się pomóc jeszcze większej liczbie osób. W poprzedniej edycji dzięki Poland Business Run mogliśmy kupić aż dziesięć protez nóg o łącznej wartości blisko 400 tys zł brutto. W ten sposób pomogliśmy ośmiu naszym podopiecznym – Agnieszce, Monice, Łukaszowi, Tomkowi, Robertowi, Danielowi, Krzysztofowi i Antoniemu.

Jak możemy pomóc osobom po amputacji?

J.M.: W pięciu miastach Polski – Krakowie, Poznaniu, Katowicach, Łodzi i Warszawie to teraz bardzo łatwe. Dwie zdrowe nogi i trochę chęci wystarczą by każdy komu los tych ludzi nie jest obojętny pobiegł w Poland Business Run. Jeśli nie czują się na siłach – mogą wcześniej przychodzić na zorganizowane treningi. To aktywne pomaganie, które dla naszych podopiecznych znaczy więcej niż pomoc oparta na litości. Każdy z nas jest równy, niezależnie od statusu społecznego, ekonomicznego czy stanu zdrowia. Dlatego nie warto dzielić ludzi na pełnosprawnych i niepełnosprawnych – lepszych i gorszych, a to nieświadomie dzieje się, gdy patrzymy właśnie przez pryzmat litości. Dzięki Poland Business Run możemy działać wspólnie, nie tylko pomagając, ale razem zmieniając rzeczywistość. Oczywiście osoby, które w żaden sposób nie dadzą się przekonać do biegania mogą włączyć się do równolegle prowadzonej na akcji Pomagam Bardziej. Zebrana tu kwota wesprze konkretne osoby – beneficjentów Poland Business Run.

Dlaczego pomoc osobom po amputacji jest tak ważna?

J.M.: Pomoc osobom po amputacjach jest niesłychanie ważna, ponieważ w Polsce jest to grupa bardzo mocno wykluczona społecznie. Dofinansowania z NFZ są absolutnie niewystarczające do zakupu choćby podstawowej protezy – na przykład jeden z naszych podopiecznych dla którego biegniemy w Poland Business Run ma szansę na 5,5 tys zł, zaś kwota jakiej realnie potrzebuje ze względu na rynkowe ceny, wynosi około 40 tysięcy. Brak protezy uniemożliwia mu rozpoczęcie pracy. I tutaj wpadamy w błędne koło – bez protezy nie możemy znaleźć pracy, a bez pracy nie możemy kupić protezy. Bez wsparcia z zewnątrz i bez własnych stałych dochodów, osoby po amputacjach będą pozostawione same sobie. Mimo ogromnej ilości codziennej pracy całego sztabu Fundacji, nasz podopieczny częstokroć musi czekać miesiącami na uzbieranie kwoty niezbędnej do zakupu dobrej jakości protezy. Poland Business Run wychodzi temu naprzeciw i pomaga niebywale przyspieszyć czas oczekiwania na protezę.

Czy Ty też dostałeś taką pomoc?

J.M.:Ja sam po swoim wypadku otrzymałem nieocenioną wręcz pomoc zarówno od bliskich, jak i od całkowicie obcych osób. Prawdopodobnie to stało się jednym z powodów, dla którego sam postanowiłem pomagać innym. Spłacam swój dług, ale i wierzę w to, że pomagając innym także inwestujemy w siebie, bo okazane komuś dobro zawsze do nas wraca. Miałem też mnóstwo szczęścia do ludzi, których spotkałem na swojej drodze, a którzy pomogli mi w odzyskaniu nadziei na pełnię życia – Marek Kamiński, Anna Dymna oraz wiele innych osób, bez których dziś nie byłbym sobą. Nigdy nie wiadomo, kiedy my sami będziemy potrzebować wsparcia, a pomagając innym otaczamy się ludźmi wrażliwymi na potrzeby innych. Dlatego naprawdę bardzo gorąco zachęcam do udziału w Poland Business Run – Wasze dwie nogi wystarczą by pomóc.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz w każdym czasie dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności.

Klikając "Kontynuuj" poniżej potwierdzasz, że zapoznałeś się z powyższą informacją.