Witajcie w naszej bajce

12.08.2015

Piszę dopiero dziś, bo jednak wątki „okołobusinessrunowe” już na dobre dominują. - nasza koordynator ds. pomocy tak zaczyna mail do mnie i wróżę, że przez najbliższy miesiąc tak będzie zaczynać większość maili w „niebusinessrunowych” sprawach. W tym czasie nasza PM Poland Business Run będzie co ranek przedzierać się przez 90 maili, które pojawiły się w jej skrzynce od wieczora dnia poprzedniego. Koordynator ds. trasy i eventu telefony będzie odbierał każdego dnia, jeszcze zanim się przebudzi. A dyrektor fundacji z urlopu nad morzem wróci z totalnie zapiaszczonym komputerem i telefonem, bo nie odstępowała tych sprzętów nawet na minutę.

Poland Business Run zawładnął fundacyjną codziennością już dawno temu. Wolno mu, bo jest największym charytatywnym biegiem w Polsce i za niecały miesiąc, 6 września 2015, zawładnie również 6 wielkimi miastami: Krakowem, Warszawą, Łodzią, Poznaniem, Wrocławiem i Katowicami. Tymczasem robi konstruktywne zamieszanie również w zespołach wielu świetnych firm tworzących tę imprezę razem z nami. Zawrócił też w głowach samorządów, urzędników i służb miejskich. A przede wszystkim w sercach beneficjentów, których życie wkrótce odmieni.

W fundacyjnym tyglu (nie wyobrażam sobie lepszego słowa na zobrazowanie naszego biura w obecne upały) nie przestanie wrzeć 7 września. Ani tydzień, miesiąc i rok później. Fundacja Jaśka Meli Poza Horyzonty prowadzi Ogólnopolski Program Protezowania. Śmiało możecie rozumieć to bardzo dosłownie. Tak, protezujemy całą Polskę. Konkretniej: pomagamy osobom po amputacjach rąk i nóg mieszkającym w różnych, nawet najdalszych od Krakowa, zakątkach Polski - osobom, które potrzebują dobrze dopasowanych protez i rehabilitacji.

Witajcie w naszej w bajce. Bajce o wielu szczęśliwych zakończeniach, ale również kilku smutnych. Bajce o wielu codziennych bohaterach, którzy wspierają się, a nierzadko spierają w drodze do wspólnego celu. Bajce spisywanej w kilkuset mailach dziennie. Bajce bardzo realistycznej, ale także magicznej. Bajce o ludziach, a czasem o żółwiach spadających z nieba. Przez kolejne tygodnie będę się starała opowiedzieć Wam tę bajkę szczerze i bez ubarwiania, a i tak będzie kolorowo, zobaczycie. Witajcie w Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty.

Magdalena Ohl

Magdalena Ohl

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz w każdym czasie dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności.

Klikając "Kontynuuj" poniżej potwierdzasz, że zapoznałeś się z powyższą informacją.