Naszego sponsora strategicznego – Standard Chartered – zna każdy, kto biegał z nami w ostatnich 6 latach. Polski oddział tej międzynarodowej grupy bankowej towarzyszy Poland Business Run od 2019 roku – nie tylko poprzez logo na koszulce, ale przede wszystkim jako mocna grupa pracowników o wielkich sercach, którzy co roku meldują się na trasie.
2025 rok jest szczególny – wracamy z biegiem stacjonarnym do Warszawy, a na jego starcie pojawi się 100 osób w 20 drużynach ze Standard Chartered. Ale to nie wszystko – wersja wirtualna wciąż przyciąga tych, którzy będą startować w innych lokalizacjach lub nie biegają na co dzień, lecz chcą pomóc, mierząc się z dystansem w swoim tempie i bez presji biegu ulicznego. W sumie w tym roku przywitamy ponad 300 zawodników z firmy. Eksperci, którzy na co dzień zajmują się między innymi zwalczaniem przestępczości finansowej, cyberbezpieczeństwem czy modelowaniem ryzyka, odejdą od biurek, aby pobiec w sztafecie na rzecz beneficjentów Fundacji.
Co skłania ich do startu? Zapytaliśmy pracowników Standard Chartered, którzy są z Poland Business Run od lat, o ich ulubione wspomnienia i motywację do biegu.
„Bieganie nigdy nie było moją ulubioną dyscypliną – aż do momentu, gdy poznałam ideę Poland Business Run. Szybko zrozumiałam, że to coś więcej niż sport. To realna pomoc, budowanie więzi z koleżankami i kolegami oraz dawka dobrej energii.
Pierwszy raz wzięłam udział w biegu w 2020 r., kiedy odbywał się wirtualnie. Działałam przy realizacji projektu po stronie Standard Chartered i świetnie wspominam współpracę z ambasadorem Liverpool FC Jerzym Dudkiem oraz pierwszą wizytę w siedzibie Fundacji, gdzie poznałam wyjątkowych beneficjentów. Było to niesamowite poczucie, że wraz ze współpracownikami z całego świata robimy coś naprawdę ważnego.
Całkowicie przepadłam i wiedziałam, że nie będę w stanie ominąć kolejnych edycji. Moim ulubionym momentem był bieg w Krakowie w 2023 roku. Tysiące biegaczy, wyścig wokół krakowskich Błoń, atrakcje w miasteczku, głośny doping na trasie, niepowtarzalna energia i duma, że jesteśmy wszyscy razem częścią tak ważnego projektu. Polecam każdemu doświadczyć tych emocji chociaż raz i cieszę się, że Poland Business Run w tym roku wraca do Warszawy. To wyjątkowa okazja – będziemy tam nie tylko z biegaczami, ale również z liczną grupą wolontariuszy ze Standard Chartered, co daje świadectwo wartościom, które są dla nas wszystkich ważne” – wspomina Joanna Kwaśniak zajmująca się na co dzień komunikacją i marketingiem.
Pracownicy Standard Chartered mogą skorzystać z 3 dodatkowych dni wolnych w roku na wybrane działania wolontariackie – i chętnie angażują się w inicjatywy organizowane przez firmę i nie tylko.
„Moja historia z Poland Business Run zaczęła się jeszcze zanim dołączyłem do Standard Chartered, czyli ponad 5 lat temu. Było to na tyle dawno, że już nie pamiętam swojego pierwszego biegu. Pamiętam za to, że kiedy pierwszy raz usłyszałem o tej sztafecie, uznałem ją za genialny pomysł. Lubiłem biegać, brałem udział w wolontariatach, więc połączenie tych dwóch aspektów było po prostu strzałem w dziesiątkę.
Tym chętniej zapisywałem się więc na kolejne edycje. W późniejszych latach biegałem coraz mniej, ale udział w Poland Business Run pozostał na stałe częścią mojego kalendarza. Teraz jest to dla mnie świetny motywator, żeby na kilka tygodni przed startem ruszyć się z kanapy i potrenować – szczególnie, że wiele razy byłem kapitanem zespołu, a to zobowiązuje! Z tym większą satysfakcją biorę udział w biegu. Może trochę mniej chętnie zmuszam się do treningów, ale sam start i świadomość, że mogę pomóc jest absolutnie wynagradzająca. Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny – niektórzy po prostu biegają” – podkreśla Przemysław Halicki z zespołu ds. cyberbezpieczeństwa.
Poland Business Run doskonale wpisuje się w obietnicę naszej marki – here for good – oraz wartości: właściwe postępowanie („do the right thing”), nieustanne doskonalenie („never settle”), współpraca („better together”).
„Dołączam do Poland Business Run, bo mam poczucie, że biegiem wspieram szczytny cel, zaangażowany lokalnie i społecznie. Mogę przyczynić się do wsparcia lub poprawy czyjegoś stanu zdrowia oraz samopoczucia i rzeczywiście pomagam potrzebującym – wiem kto jest beneficjentem w danym roku oraz znam misję Fundacji. Pokrywa się ona z moim światopoglądem – każdy ma równe szanse na realizację marzeń.
Jestem bardzo dumna z tego, że bieg jest wspierany przez mojego pracodawcę i mogę wziąć udział w wydarzeniu z koleżankami i kolegami. Wzajemnie motywujemy się do działania na rzecz innych oraz do wysiłku fizycznego. Biegnąc w zespole i będąc jego częścią, mam poczucie wspólnoty i cieszę się, że mogę nawiązać nowe znajomości, które często przeradzają się w przyjaźnie w pracy i poza nią.
Udział w biegu motywuje mnie też do dbania o formę i kondycję, mam satysfakcję i radość z pokonywania własnych barier i ograniczeń, więc co roku sprawdzam, czy pokonałam swój „rekord” z ubiegłej edycji” – dodaje Magdalena Świst, pracująca w sekretariacie komitetu ds. ryzyka w firmie.
Do zobaczenia na starcie!
Fundacja Poland Business Run