Nie mogę się doczekać kiedy będę samodzielny

02.08.2016

Jest tatą 16-letniego Patryka i 13-letniej Kingi. Z zawodu kucharz. Prowadził bardzo aktywne życie zawodowe. Ostatnio pracował w Wielkiej Brytanii i właśnie tam wydarzył się wypadek, w którym Robert Maciejewski stracił nogę.

Jak doszło do wypadku?

To był karambol, w którym zderzyło się siedem tirów. Pierwszy z nich włączał się do ruchu i wymusił pierwszeństwo. Kolejne zaczęły na niego wpadać. Ja najechałem ostatni i najbardziej ucierpiałem. Staż nie mogła wyciągnąć mnie z samochodu. Już na miejscu wypadku okazało się, że mam odciętą nogę.

Co się działo potem?

Helikopterem zostałem przetransportowany do szpitala. Tam przeszedłem trzy operacje. Po kilku dnia przyjechałem do Polski i trafiłem do szpitala w Kaliszu. Potem była długa i żmudna rehabilitacja. Dostałem też protezę z Narodowego Funduszu Zdrowia.

To dobra wiadomość. Wracasz do aktywnego życia!

Niestety nie. Ta proteza nie jest dobrze dopasowana i powoduje odparzenia. Zakładam ją na bardzo krótko, potem powoduje otarcia i ból. Poruszam się głównie o kulach. Na co dzień bardzo potrzebuję pomocy moich dzieci i żony. Dlatego bardzo się cieszę, ze już wkrótce dostanę protezę dostosowaną do moich potrzeb dzięki Łódź Business Run.

Jak wyglądało Twoje życie przed wypadkiem?

Byłem bardzo aktywny zawodowo. Z wykształcenia jestem kucharzem, prowadziłem własny bar. Byłem też kelnerem. A jeszcze wcześniej przygotowywałem kursantów do egzaminu na prawo jazdy. Ostatnio pracowałem właśnie jako kierowca tira.

Jakie jest Twoje największe marzenie?

Chciałbym wrócić do pracy, do aktywnego życia. Myślę, aby znowu prowadzić własny bar. Nie mogę się doczekać kiedy będę samodzielny.

Beata Sowa

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz w każdym czasie dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności.

Klikając "Kontynuuj" poniżej potwierdzasz, że zapoznałeś się z powyższą informacją.