Gdańsk Business Run – opowieść o tym, jak złapaliśmy wiatr w żagle
Zaczęłam pisać tę notkę dokładnie miesiąc temu. I nie mogłam jej skończyć. Nie z lenistwa, wręcz przeciwnie. Powodem był po prostu brak czasu, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. W ciągu ostatniego miesiąca ustawiliśmy Gdańsk Business Run na linii startu. Tempo było zawrotne, ale nie mieliśmy wyjścia – to musiało się udać. Wiatr nam sprzyja – wiedzieliśmy od samego początku.
Gdańsk jest siódmym miastem, które dołączyło do Poland Business Run
Jak wiecie, siódemka w wielu kulturach od wieków uważana jest za szczęśliwą liczbę. Tę dobrą energię poczuliśmy i my. Czym można bowiem wytłumaczyć fakt, iż dwie pierwsze firmy, które miały utworzyć trzon koordynujący gdański bieg, czyli EPAM i Zuchwali.com, spotkały się kilka miesięcy wcześniej? W dodatku również przy akcji społecznej polegającej na komunikacji pomiędzy biurowcami (stojącymi na tej samej przestrzeni – Olivia Business Centre) za pomocą samoprzylepnych karteczek. Podczas niej to pracownicy EPAM-u jako pierwsi odpowiedzieli na „HI” ułożone przez Zuchwali.com. Czy ma to jakieś znaczenie? Ma! Świadczy bowiem o tym, że sposób myślenia i działania obie firmy mają podobny, a nadawanie na tych samych falach jest niezwykle ważne przy organizacji takiego projektu jak Poland Business Run. Okazało się również, że w obu firmach są osoby, które już miały doświadczenia przy poprzednich edycjach, co znacznie ułatwiło zwodowanie okrętu.
Żagle postawione, czekamy na wiatr
A ten, jak to nad morzem, dmuchnął szybko i mocno. Władze Gdańska od początku są bardzo przyjaźnie nastawione do projektu i wspierają go wszystkimi możliwymi środkami. Przedstawicielami miasta są Gdańska Organizacja Turystyczna (Gdańsk Convention Bureau) oraz Miejski Ośrodek Sportu i Turystyki (MOSiR). Organizacje te pomagają we wszystkich sprawach formalnych, przy promocji oraz ustalaniu trasy. W współpracę włączyła się również Akademia Wychowania Fizycznego, która będzie odpowiedzialna za kwestie koordynacji wolontariuszy potrzebnych przed i w trakcie biegu. Sztab główny został ulokowany w przyjaznej przestrzeni coworkingowej – O4 w budynku Olivia Four. To właśnie tu pracujemy. Tu będziemy także rozdawać pakiety startowe oraz organizować spotkania z mediami. A jeśli już jesteśmy przy mediach, to wsparcie jako Patroni Medialni zadeklarowali w Gdańsku: Dziennik Bałtycki, Trójmiasto.pl oraz magazyn lifestylowy Dolce Vita. Już niedługo ruszamy z działaniami konkursowymi i artykułami eksperckimi. W druku, w Internecie oraz w kanałach social media. Szczególnie te ostatnie są ważne, by dotrzeć do mieszkańców Gdańska.
Biznes na pokład!
Nie byłoby tego rejsu, gdyby nie wsparcie finansowe Sponsorów i Partnerów z sektora biznesowego. W chwili obecnej jest z nami trzech sponsorów: STATE STREET, INTERNATIONAL PAPER KWIDZYŃ oraz EPAM, który jest także organizatorem Gdańsk Business Run. W działaniach promocyjnych wspierają nas również HUNTLY APP oraz SklepBiegacza.pl, z którymi w sierpniu będziemy organizować konkursy i wspólne treningi. Cały czas staramy się pozyskiwać dodatkowe fundusze, by zebrać jak najwięcej pieniędzy dla naszego lokalnego beneficjenta.
Patrzymy w przyszłość
Jesteśmy pewni, że bieg na stałe wpisze się w kalendarz ważnych wydarzeń w Gdańsku. Poza pomaganiem wspieramy bowiem również integrację środowisk biznesowych z instytucjami publicznymi i edukacyjnymi, stwarzamy platformę porozumienia dla różnych sektorów gospodarki oraz sprzyjamy rozwojowi gdańskiej przedsiębiorczości. Świat biznesu niekomercyjnie współpracuje przy organizacji i pozyskiwaniu kolejnych Partnerów, dzieli się zadaniami, jest w bliskim kontakcie z władzami miasta, bez zgody których inicjatywa nie miałaby szans powodzenia, oraz angażuje w inicjatywę kolejne instytucje pożytku publicznego i lokalne media. Nie ma tu konkurencji, jest współpraca. To sztafeta.
A okręt GDAŃSK BUSINESS RUN wypłynął już na szerokie wody…
