Każda aktywność fizyczna powinna być połączona z odpowiednio dobraną dietą. A kiedy dodatkowo startujemy w zawodach, musimy szczególnie uważać na to, co jemy. Choć dieta przed startem w biegu sztafetowym, takim jak Poland Business Run, to nie to samo co żywieniowe przygotowanie do maratonu czy półmaratonu, warto wziąć pod uwagę kilka zasad, żeby komfortowo się biegało i na trasie móc dać z siebie wszystko. Co jeść, a czego nie przed startem w biegu? Sprawdźcie kilka prostych zasad.
1. Nie eksperymentuj dzień przed lub w dniu startu! Spożywaj znane Ci produkty, o których wiesz, że nie wywołają u Ciebie żadnych niepożądanych dolegliwości. Kuchenne eksperymenty mogą niekorzystnie wpłynąć na Twój udział w sztafecie.
2. Pamiętaj o lekkim śniadaniu 2-1,5 h przed startem, ale też nie najadaj się do syta, aby nie odczuwać dyskomfortu podczas biegu. Postaw np. na owsiankę błyskawiczną z jogurtem i owocem, do tego możesz wypić szklankę świeżego soku. Świetnie sprawdzi się też kajzerka/grahamka z twarożkiem i dżemem/masłem orzechowym, ale pamiętaj, aby to były produkty, które goszczą w Twoim jadłospisie często.
3. Nie zjadaj ogromnej kolacji dzień przed startem, to może spowodować, że obudzisz się pełny i ociężały, szczególnie wtedy, kiedy bieg zaplanowany jest w godzinach porannych.
4. Pamiętaj o nawodnieniu! Zwróć jednak uwagę, że wypijanie bardzo dużych ilości wody dzień przed startem może spowodować wypłukanie potrzebnych Ci elektrolitów, a w dniu startu dyskomfort podczas zawodów, dlatego pij tyle, ile zazwyczaj potrzebujesz i pamiętaj o skorzystaniu z toalety przed startem.
Myślę, że już wiecie jak sprawić, by bieg poszedł Wam fantastycznie! Do dzieła!
Dietetyk Sylwia Jajuga
Fundacja Poland Business Run